Alarm bombowy w centralnym meczecie w Kolonii
9 lipca 2019– Treść maila zawierała tak duży potencjał zagrożenia, że musieliśmy natychmiast działać – powiedział rzecznik policji. Bliższych informacji nie chciał podawać ze względu na śledztwo. Rzecznik Turecko-Islamskiej Unii Instytucji Religijnych DITIB – dachowego zrzeszenia muzułmanów w Niemczech, pod którego auspicjami znajduje się meczet – natomiast powiedział agencji DPA, że chodziło o zamach bombowy.
Centralny meczet w Kolonii, największy w Niemczech, jest odwiedzany oprócz wiernych, także przez licznych turystów. Jeszcze rano gościły w nim dwie klasy szkolne.
Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na facebooku! >>
Policja ewakuowała ludzi z meczetu i okolicy. W akcji, jak podały lokalne media, brała udział „bardzo duża liczba funkcjonariuszy”, w tym jednostki z psami. Bomby ani czegoś podejrzanego nie znaleziono, około godziny 14:00 policja odwołała alarm.
– Jesteśmy zaniepokojeni, boimy się, bo obecnie przeżywamy koncentrację ataków na meczety – powiedział rzecznik DITIB Zekeriya Altug. - Pogróżka zamachu bombowego świadczy o nowej jakości zagrożenia – dodał.
Służby ochrony państwa wszczęły śledztwo ws. naruszenia spokoju publicznego poprzez groźbę dokonania przestępstwa.
Związek między społeczną debatą a atakami
W nocy z poniedziałku na wtorek na terenie meczetu DITIB w Karlsruhe została spalona flaga, wcześniej 4 lipca nieznani sprawcy spustoszyli meczet w Szlezwiku. Zdaniem Turecko-Islamskiej Unii Instytucji Religijnych ataki na meczety i muzułmanów dowodzą związku z toczącą się w Niemczech społeczną debatą na temat muzułmanów w Niemczech.
Centralny meczet DITIB w Kolonii został otwarty we wrześniu ubiegłego roku przez prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, co spotkało się w Niemczech z ostrą krytyką. DITIB oskarżany jest o zbyt bliski związek z Ankarą.
(dpa, epd / stas)