Bawaria przyjazna przedsiębiorcom
4 stycznia 2010Swobodę prowadzenia działalności gospodarczej w poszczególnych landach RFN zbadała berlińska fundacja im. Friedricha Naumanna. W skali od 0 do 10 punktów, najwyżej znalazła się Bawaria z 7,6 punktami, na drugim miejscu Badenia-Wirtembergia przed Nadrenią-Palatynatem. Na szarym końcu wylądował Berlin.
Różnice między wschodem a zachodem
Ciągle nie najlepiej wiedzie się przedsiębiorcom w landach wschodnioniemieckich. Z badania wynika, że niezmiennie za dużo chcą mieć tam do powiedzenia instytucje państwowe. Mimo to w latach 1994 – 2007 byłe landy NRD nadrobiły już dużo zaległości wobec landów zachodnioniemieckich. Prymusami są zwłaszcza Turyngia i Brandenburgia, które uplasowały się tuż za wolnymi miastami: Bremą i Hamburgiem, ostatnimi na liście zachodnioniemieckich landów, co do zapewnienia swobody działalności gospodarczej.
Wysoki poziom życia sprzyja liberalizmowi
Badanie opiera się na danych z 2007 roku. Nie uwzględnia więc skutków kryzysu finansowego i gospodarczego, podkreślają jego autorzy. Kryteriami były: wydatki publiczne, państwowe inwestycje, liczba zatrudnionych w urzędach państwowych, świadczenia socjalne, środki pomocy finansowej i wysokość podatków.
Swoboda prowadzenia działalności gospodarczej jest, zdaniem autorów badania, ściśle związana z sytuacją finansową danego landu. Warunki stwarzane przedsiębiorcom są tym bardziej liberalne, im wyższy jest dochód na jednego mieszkańca, wzrost ekonomiczny landu i im niższe bezrobocie.
dpa/es/ant