1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Chadecy chcą wesprzeć mniejszościowy rząd Niemiec

Monika Sieradzka opracowanie
12 listopada 2024

Po rozpadzie koalicji rządzącej w Bundestagu mogłoby dojść do paraliżu. Rząd i chadecka opozycja chcą temu zapobiec.

https://p.dw.com/p/4mvy3
Deutschland Berlin 2024 | Bundestag debattiert über 35 Jahre Mauerfall und mögliche Neuwahlen
Sala plenarna Bundestagu Zdjęcie: Christoph Soeder/dpa/picture alliance

W związku z rozpadem koalicji rządzącej SPD-FDP-Zieloni po dymisji ministra finansów Christiana Lidnera  (FDP), ugrupowania parlamentarne w Bundestagu  starają się zapobiec całkowitej blokadzie prac parlamentarnych. We wtorek (12.11.) klub parlamentarny CDU/CSU  zaoferował rządowi mniejszościowemu socjaldemokratów i Zielonych, że umożliwi przyjęcie kilku ustaw, których nie można odłożyć, jeszcze przed przedterminowymi wyborami zaplanowanymi na 23 lutego 2025. Stanowiska grup parlamentarnych różnią się jednak znacząco w kwestii tego, które ustawy Bundestag  powinien teraz traktować priorytetowo.

CDU i CSU wymieniły konkretne projekty, dla których są gotowe zapewnić większość w Bundestagu. To ustawa o lepszej ochronie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego, przedłużenie mandatów Bundestagu dla stacjonowania niemieckich żołnierzy za granicą oraz rozszerzenie uprawnień do inwigilacji telefonicznej w dochodzeniach karnych w sprawie włamań do mieszkań, które są obecnie ograniczone do 12 grudnia.

Ostatnia szansa na wzmocnienie Trybunału Konstytucyjnego

Jeszcze przed rozpadem rządu koalicyjnego CDU/CSU porozumiały się z SPD, Zielonymi i FDP w sprawie lepszego zabezpieczenia Federalnego Trybunału Konstytucyjnego w Ustawie Zasadniczej w związku z obawami o erozję demokracji i praworządności. Wymagałoby to większości dwóch trzecich głosów w Bundestagu. Ponieważ istnieje możliwość, że AfD i BSW będą miały mniejszość blokującą po wyborach, przyjęcie ustawy przed tym terminem byłoby prawdopodobnie ostatnią szansą, aby to zrobić.

Wsparcie tylko przy „krytycznych” ustawach

Jednak klub parlamentarny CDU/CSU ograniczy swoje poparcie do tych „krytycznych czasowo” ustaw, których nie można odłożyć, nie ma natomiast zamiaru pomagać rządowi mniejszościowemu w uzyskaniu większości w przypadku innych projektów. Lider grupy parlamentarnej CSU Alexander Dobrindt zaznaczył, że CDU/CSU jest gotowa do rozmów z rządem na temat wspomnianych ustaw.

Za warunek wstępny takich rozmów klub CDU/CSU uznał wyznaczenie przez kanclerza Olafa Scholza  (SPD) daty głosowania nad wotum zaufania w Bundestagu. We wtorek grupy parlamentarne uzgodniły harmonogram nowych wyborów na 23 lutego. Źródła w Bundestagu twierdzą, że Scholz prawdopodobnie przedstawi wniosek o wotum zaufania w tygodniu rozpoczynającym się 16 grudnia.

Friedrich Merz i Alexander Dobrindt na korytarzu Bundestagu
Liderzy klubu poselskiego CDU i CSU Merz i Dobrindt zapowiadają wsparcie niektórych projektów koalicjiZdjęcie: Lisi Niesner/REUTERS

Chadecy nie poprą ustawy emerytalnej 

CDU/CSU nie widzi natomiast szans na współpracę w sprawie tzw. pakietu emerytalnego II, za pomocą którego niemiecki rząd chce ustanowić wyższy poziom emerytur. Wydaje się także mało prawdopodobne, aby w kwestii pakietu emerytalnego swoich byłych koalicyjnych partnerów (SPD i Zielonych) poparła liberalna FDP – i to mimo tego, że zawiera on postulowane przez szefa FDP Lindnera ustabilizowanie emerytury poprzez inwestowanie na giełdzie.

Ustawa podatkowa pod znakiem zapytania

CDU/CSU nie zamierza również wspierać przed wyborami tzw. ustawy o progresji podatkowej, której celem jest uwzględnienie inflacji i wzrostu cen przez system podatkowy (tzw. ulga od zimnej progresji). Politycy chadeckiej opozyji uważają, że ustawa ta może równie dobrze zostać uchwalona przez nowo wybrany Bundestag w przyszłym roku z mocą wsteczną od 1 stycznia.

Liberalna FDP chce jednak uchwalić tę ustawę podatkową, za którą jest w dużej mierze odpowiedzialna, jeszcze przed wyborami. Przewodniczący frakcji FDP Christian Dürr zapowiedział we wtorek rozmowy w tej sprawie z innymi klubami parlamentarnymi. FDP chce również uchwalenia obostrzeń związanych z zasiłkami socjalnymi oraz niektórych elementów „pakietu wzrostu” ogłoszonego przez poprzednią koalicję SPD-FDP-Zieloni.

Dürr stwierdził, że „trzeba będzie szukać nowych większości dla poszczególnych projektów” i dodał, że jego partia FDP nadaje priorytet projektom wzmacniającym niemiecką gospodarkę.

Młodzi Niemcy reagują na rozpad rządu

Niemcy z budżetowym prowizorium

Jest natomiast mało prawdopodobne, aby CDU/CSU lub FDP poparły plany budżetowe na nadchodzący rok. Nowy rząd będzie chciał ustalić własne priorytety – nawet jeśli oznacza to działania na podstawie prowizorium budżetowego przez kilka miesięcy. SPD i Zieloni raczej nie będą mogli też liczyć na wsparcie dla nowelizacji budżetu na 2024 rok.

Podobnie rzecz się ma z innymi projektami. Na przykład plany dotyczące podstawowych zasiłków na dzieci, promowane w szczególności przez Zielonych, od lat budzą wiele kontrowersji i zostały odrzucone zarówno przez CDU/CSU, jak i FDP. Podwyżka zasiłku rodzinnego również utknęła w martwym punkcie. A plany służby wojskowej ministra obrony Borisa Pistoriusa (SPD), które zostały zatwierdzone przez rząd w dniu jego rozpadu, prawdopodobnie nie mają szans na przejście przez parlament przed wyborami.

Kanclerz „niezdolny do działania”

Liderka grupy parlamentarnej Zielonych Britta Hasselmann za priorytet uważa zabezpieczenie finansów na Deutschland-Ticket, czyli miesięczny bilet za 49 Euro uprawniający do nieograniczonej liczby podróży kolejami regionalnymi. – Deutschland-Ticket jest naprawdę hitem – stwierdziła Hasselmann. Bundestag musi – jej zdaniem – zapewnić dalsze funkcjonowanie tego projektu jeszcze przed rozwiązaniem parlamentu. Zieloni są również gotowi do współpracy przy innych projektach: – Będziemy rozmawiać z demokratycznymi grupami parlamentarnymi o wszystkim innym.

Sekretarz klubu poselskiego CDU/CSU Thorsten Frei (CDU) zapowiedział dalsze rozmowy między sekretarzami klubów na temat porządku obrad Bundestagu w najbliższych dniach. Frei zwrócił uwagę, że rząd mniejszościowy SPD i Zielonych nie ma już wystarczającej większości, aby nawet wprowadzić ustawy do porządku obrad plenarnych. Kanclerz Scholz stał się więc „niezdolny do działania”.

Liderzy SPD i Zielonych Scholz i Habeck z zatroskanymi minami w ławkach Bundestagu
Liderzy SPD i Zielonych mają powody do zmartwienia. Na zdj. kanclerz Scholz i wicekanclerz HabeckZdjęcie: Ann-Marie Utz/dpa/picture alliance

Spowolnienie pracy parlamentu Niemiec

Aktywność legislacyjna w Bundestagu prawdopodobnie znacznie osłabnie po rozpadzie rządu koalicyjnego. Alexander Dobrindt przewiduje, że w nadchodzących tygodniach w Bundestagu nie będzie „tak wielu projektów uchwał”. Dodał, że należy rozważyć wykreślenie z kalendarza Bundestagu niektórych wcześniej zaplanowanych tygodni sesji.

Po uzgodnieniu daty nowych wyborów na 23 lutego, grupa parlamentarna SPD wezwała CDU/CSU do elastyczności i gotowości do współpracy. – Teraz muszą zostać wdrożone jeszcze niektóre ważne punkty, takie jak wzmocnienie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego – powiedział wiceprzewodniczący grupy parlamentarnej SPD Dirk Wiese w gazecie „Rheinische Post”. Dotyczy to także przyszłych długoterminowych projektów na rzecz większej sprawiedliwości społecznej i gospodarczej w kraju.

(AFPD/sier)

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>