Higiena, maski, odstęp. Uczniowie wracają do szkół
2 sierpnia 2020Po letniej przerwie wakacyjnej uczniowie we wschodnioniemieckim landzie Meklemburgia – Pomorze Przednie, a także w niektórych częściach Szlezwiku-Holsztynu wracają w poniedziałek do szkół. W następnych tygodniach wakacje skończą się także w pozostałych landach.
Aktualne plany przewidują powrót do regularnych zajęć stacjonarnych, choć nie bez ograniczeń. – Normalne lekcje będą możliwe tylko wtedy, gdy restrykcyjnie przestrzegane będą zasady dotyczące higieny, noszenia masek ochronnych i zachowania odstępu na korytarzach i szkolnych boiskach – powiedziała niemiecka minister edukacji Anja Karliczek (CDU).
Szefowa resortu opowiedziała się za wprowadzeniem obowiązku noszenia masek w szkołach. Ogłosiły to już władze landów Bawaria, Badenia – Wirtembergia oraz Berlin. Maski trzeba będzie nosić we wszystkich budynkach szkolnych, ale nie podczas lekcji.
W Nadrenii Północnej – Westfalii noszenie masek przez uczniów jest jak dotąd dobrowolne. W Hesji czy Saksonii decyzję w tej sprawie mają podejmować władze szkół.
Landy decydują same
Poszczególne landy mają różne zalecenia organizacji działalności szkół. Wprowadza się m.in. stałe grupy, tak aby uczniowie mieli bezpośredni kontakt z jak najmniejszą liczbą dzieci, czy losowe testowanie uczniów na obecność wirusa. Odradza się albo zakazuje śpiewania na lekcjach muzyki.
W niektórych landach uczniowie należący do grupy podwyższone ryzyka mogą zostać zwolnieni z obowiązku chodzenia do szkoły, ale będą musieli zdać egzaminy końcowe.
Władze oświatowe zdają sobie sprawę z fakty, że nakaz zachowania 1,5 metra odstępu między uczniami będzie trudny do wyegzekwowania, dlatego w niektórych sytuacjach można z niego zrezygnować. Szkoły przygotowują też scenariusze na wypadek pojawienia się przypadków choroby.
Po wakacjach niemieckie szkoły mają działać w miarę normalnie, choć w niektórych landach ofertę edukacyjną w szkołach trzeba będzie zredukować i wesprzeć się nauczaniem zdalnym. Będzie tak w Meklemburgii – Pomorzu Przednim, gdzie brakuje nauczycieli.
Około 400 z 13 tysięcy pedagogów w tym landzie nie wróci do klas, bo jako osoby starsze albo cierpiące na inne choroby, narażone są na ciężki przebieg infekcji koronawirusem. Będą oni pracować z domu i w miarę możliwości prowadzić zajęcia online.
(DPA,ZDF/szym)