Historyk Snyder: Musk zagrożeniem dla wolnego świata
12 stycznia 2025„Elon Musk jest najbogatszym człowiekiem na świecie, z wyjątkiem być może Władimira Putina” – pisze Timothy Snyder w artykule opublikowanym w niedzielę (12.01.) na portalu „Die Welt”.
Musk „osobiście rozpowszechnia dezinformacje”, a jego maszyna propagandowa X jest zaprogramowana tak, aby preferować kłamstwa faszystów – kontynuuje amerykański historyk, którego publikacje, w tym książka „Skrwawione ziemie”, cieszą się popularnością także w Polsce.
Musk i Putin w stałym kontakcie
Z historii starożytnej Grecji wiadomo, że oligarchowie mają więcej wspólnego ze sobą, niż z obywatelami swoich krajów. „Musk i Putin są w stałym kontakcie” – podkreślił autor tłumacząc, że Putin zgromadził bogactwa dzięki temu, że przekształcił Rosję w oligarchię ze sobą na czele.
Rosyjska oligarchia działa na szkodę Rosjan, dlatego Putin przekonuje ich, że świat wokół nich jest wrogi. Elementem tej strategii jest atak na demokratyczną Ukrainę, a także wspieranie skrajnej prawicy w demokratycznych krajach, w celu ich zniszczenia.
Musk postępuje tak samo – popiera Brexit i skrajne brytyjskie siły, aby osłabić brytyjskie państwo. Multimiliarder wspiera Trumpa tylko po to, aby zniszczyć amerykański rząd od środka. W jego interesie leży likwidacja wszystkich przeszkód na drodze do władzy.
Nacjonalizm instrumentem niszczącym państwa
Zarówno w przypadku partii „Jedna Rosja”, jak i ruchu „America first” nie chodzi ani o Rosję ani o Amerykę, lecz tylko o oligarchię. Nacjonalizm z jego permanentną walką z wewnętrznymi wrogami jest instrumentem niszczenia państwa, który toruje oligarchom drogę do międzynarodowej władzy.
Zdaniem Snydera, krytyka ze strony Muska i Putina dotyczy także niemieckiej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD). „Nie jest ona ani alternatywą, ani nie jest w rzeczywistości niemiecka. Poparcie udzielane jej przez Muska i Putina demaskuje ją jako element międzynarodowego frontu oligarchów. Jej wyborcy, podobnie jak wyborcy Trumpa, uważają, że w ten sposób odbudują państwo dobrobytu – dla siebie, nie dla obcokrajowców. W rzeczywistości dostaną oligarchiczne państwo, a wpływ zagraniczny na ich życie zwiększy się – tłumaczy historyk.
Snyder przewiduje, że zmiana systemu będzie miała globalny wymiar. Musk i Putin próbują zmieść międzynarodowy ład zbudowany na suwerenności państw i prawach człowieka i zastąpić go osobistym imperium. Imperia nie uznają równości narodów i państw – przypomniał autor.
Unia Europejska wrogiem Muska
Amerykański historyk uważa, że oparta na praworządności Unia Europejska jest w stanie ograniczyć władzę międzynarodowej oligarchii. Dlatego Musk chce ją zniszczyć – podkreślił Snyder.
Celem Muska jest nie tylko zniszczenie państwa za pomocą agresywnego nacjonalizmu, ale także zniszczenie praw człowieka za pomocą niezdrowego indywidualizmu – ostrzega Snyder. Jego dążenie do zniszczenia niemieckiej demokracji jest częścią szerszego planu przekształcenia ładu międzynarodowego w chaos.
Nadzieja w Niemczech?
Niemcy są zdaniem Snydera najważniejszą demokracją w Europie i staną się po przejęciu władzy przez Trumpa „centralnym miejscem oporu” w świecie. „Jeżeli Niemcy nie pojmą skali zagrożenia, to inne kraje pozostaną bez szans” – pisze w konkluzji Timothy Snyder. Autor jest profesorem historii Europy Wschodniej i Holokaustu na Uniwersytecie Yale.
Musk pod koniec grudnia opublikował w „Die Welt” autorski materiał, w którym ostro krytykował niemieckie władze i apelował o poparcie dla AfD. Jego zdaniem, ta uznawana w Niemczech za prawicowo-populistyczną, a w części za skrajnie prawicową partia jest jedyną siłą mogącą uratować Niemcy.