Kanclerz Merkel na obchodach 20 rocznicy pierwszego wyborczego triumfu "Solidarności"

Kanclerz Merkel przyleci do Krakowa tylko na kilka godzin. Zaraz po zakończeniu ceremonii w Katedrze Wawelskiej, około godziny 13-tej, wróci do Berlina. Podczas uroczystości w Krakowie spotka się nie tylko z polskimi gospodarzami, lecz również z premierem Czech - Janem Fischerem, Rumunii - Emilem Bocem, Węgier - Gordonem Bajnai, Litwy - Andriusem Kubiliusem oraz Ukrainy - Julią Tymoszenko).

Niemcy pamiętają o Solidarności

W związku z rocznicą wyborów, kilku niemieckich polityków przypomniało o roli polskiej opozycji dla upadku systemu komunistycznego w całym regionie Europy Wschodniej. Angelica Schwall-Dueren, wiceprzewodnicząca frakcji SPD w Bundestagu napisała w oświadczeniu prasowym, iż wybory z 4 czerwca 1989 w Polsce "zmieniły bieg historii" oraz "utorowały drogę do niemieckiego oraz europejskiego zjednoczenia". Schwall-Dueren przypomniała, że Polska była pierwszym krajem byłego bloku wschodniego, który pokojową drogą obalił komunizm. Poza tym deputowana SPD napisała w oświadczeniu: - "Niemcy i Europa zawdzięczają Solidarności przypadek bez precedensu w historii" i dlatego "wybory 4 czerwca 1989 roku są kluczową datą w europejskiej historii".

Polityk chadecji Hartmut Koschyk (CSU) przypomniał, jak ważną rolę polski ruch oporu odegrał dla enerdowskiej opozycji. - "Polska Solidarność dała opozycjonistom w NRD wiarę w przemiany oraz dodała im odwagi w walce z systemem we własnym kraju", powiedział Koschyk w wywiadzie dla naszej redakcji. Polityk bawarskiej CSU dodał, że "tym ważniejsze jest, by upamiętnić w Berlinie zasługi Polaków w obaleniu komunizmu". W tym kontekście wspomniał o planowanym odsłonięciu pomnika Solidarności, nieopodał budynku Reichstagu w Berlinie. Za dwa tygodnie mają tego wspólnie dokonać marszałek Sejmu Bronisław Komorowski oraz przewodniczący Bundestagu Norbert Lammert.

Niedawno na dyskusji panelowej o roli okrągłego stołu, jaka odbyła się w Berlinie z udziałem byłego premiera Tadeusza Mazowieckiego oraz ministra spraw zagranicznych Niemiec, kandydat SPD na kanclerza Frank-Walter Steinmeier potwierdził, że zachodnioniemiecka socjaldemokracja długo nie doceniała znaczenia ruchu Solidarności dla całego regionu: - "Przyznaję, że trudno mi było sobie wtedy wyobrazić, iż oddolny ruch opozycyjny oraz okrągły stół w Polsce, mogły obalić cały system komunistyczny w Europie. To trochę przerastało moją i naszą wyobrażnię", powiedział szef niemieckiej dyplomacji Steinmeier.

Liczne uroczystości w Polsce i Niemczech

Z okazji 20. rocznicy pierwszych półwolnych wyborów w Polsce ambasada Niemiec w Warszawie przygotowała na najbliższe dni szereg imprez pod jednym tytułem "20 lat wolności: Niemcy dziękują". W oświadczeniu prasowym niemiecka placówka dyplomatyczna pisze: - "My, Niemcy, mamy wszelkie powody do tego, by wyrazić głęboką wdzięczność naszym wschodnim sąsiadom. To oni w decydującej mierze przyczynili się do tego, żeby także nas wesprzeć na drodze ku wolności i zjednoczeniu. To podziękowanie pragniemy osobiście przekazać naszym

polskim sąsiadom". Impreza, jaką ambasada organizuje od 6. do 8. czerwca na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, zawiera multimedialny program muzyczny, rozrywkowy oraz wystawę. W ramach imprezy zstaną zaprezentowane niemiecko-polskie inicjatywy, partnerstwa i projekty transgraniczne. W uroczystościach weżmie m.in. udział nadburmistrz Berlina Klaus Wowereit (SPD) oraz niemiecki kabaretysta Steffen Möller.

Także w Berlinie przewidziane są dziś wieczorem uroczystości z okazji rocznicy 4.czerwca. Ambasada Polska przygotowała w związku z tym imprezę w tzw. "Radialsystem" we wschodniej części Berlina, na której oczekuje kilkuset gości ze świata polityki, gospodarki i różnych instytucji oraz organizacji obywatelskich.

Róża Romaniec

Red.:Andrzej Krause