1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
KatastrofyNiemcy

Katastrofa samolotu DHL pod Wilnem. Usterka czy sabotaż?

26 listopada 2024

Katastrofa samolotu cargo pod Wilnem nadal rodzi wiele pytań. Nie można wykluczyć sabotażu.

https://p.dw.com/p/4nQaP
Szczątki samolotu, które spadły w pobliżu domu koło Wilna
Niemiecki samolot cargo koncernu DHL rozbił się pod WilnemZdjęcie: Lukas Balandis via REUTERS

Trwa wyjaśnianie przyczyn katastrofy samolotu, który rozbił się pod Wilnem. Do tragedii doszło w poniedziałek (25.11.2024) nad ranem. Samolot cargo DHL wystartował z Lipska i rozbił się w pobliżu wileńskiego lotniska podczas awaryjnego lądowania. Hiszpańska spółka Swiftair leciała na zlecenie niemieckiego koncernu DHL. 

Na pokładzie samolotu były cztery osoby. Jedna zginęła – był to obywatel Hiszpanii. Trzy osoby zostały ranne – Niemiec, Litwin i Hiszpan. Stan co najmniej jednej osoby jest poważny – informują niemieckie media.

Pytania o udział Rosji

Nie wyklucza się, że Rosja mogła mieć coś wspólnego z katastrofą. Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, pytany w poniedziałek wieczorem w telewizji ZDF, czy za katastrofą stoi Rosja, powiedział: „Może tak być”. Formy tzw. wojny hybrydowej można obecnie zaobserwować również w Niemczech – dodał. „Dlatego trzeba to dokładnie wyjaśnić”, dopiero po zebraniu dowodów zostanie nazwany sprawca – podkreślił kanclerz.

Rozbicie samolotu cargo pod Wilnem. Miejsce katastrofy i policja na miejscu
Rozbicie samolotu cargo pod Wilnem. Miejsce katastrofyZdjęcie: Lukas Balandis via REUTERS

Śledczy mają nadzieję, że zeznania rannych członków załogi pozwolą wyjaśnić przyczyny katastrofy. Jak poinformował szef litewskiej policji Arunas Paulauskas, jedna z osób mogła już w szpitalu złożyć zeznania. Wewnątrz samolotu nic nie wskazywało na niezwykłą aktywność – powiedział Paulauskas w litewskiej telewizji. Wszystko wskazywało na rutynowy lot.

Nadal trwają poszukiwania „czarnej skrzynki”, która prawdopodobnie znajduje się w szczątkach zniszczonego samolotu. W śledztwo zaangażowani będą również eksperci z zagranicy – czterech śledczych z Niemiec i dwóch z Hiszpanii, a także pięć osób z firmy Boeing. Rozbita maszyna to Boeing 737-400. Jej kawałki przeleciały kilkaset metrów i uszkodziły budynek mieszkalny. Nikt z mieszkańców nie został jednak ranny.

Usterka czy atak?

O atakach hybrydowych na poszczególne osoby lub infrastrukturę w Europie mówiła także szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock, nawiązując m.in. do uszkodzenia dwóch kabli do przesyłania danych na Morzu Bałtyckim. Baerbock nie wykluczyła jednak usterki technicznej, która mogła być przyczyną katastrofy samolotu DHL.

Szczątki samolotu cargo
Szczątki samolotu cargoZdjęcie: Mindaugas Kulbis/AP

Jak poinformował niemiecki koncern DHL, na razie żadne przesłanki nie wskazują na podejrzane paczki na pokładzie samolotu. Również niemiecki MON nie posiada informacji na temat ewentualnego ładunku wybuchowego, ale minister obrony Boris Pistorius wskazywał na brak stuprocentowego bezpieczeństwa w tej dziedzinie.

Pod koniec sierpnia br. niemieckie władze bezpieczeństwa ostrzegały przed „niekonwencjonalnymi ładunkami zapalającymi”, rozsyłanymi przez nieznane osoby poprzez firmy przesyłkowe. Ostrzeżenie to łączono z incydentem w centrum logistycznym DHL w Lipsku. W lipcu br. doszło tam do zapalenia paczki zawierającej urządzenie zapalające, która została wysłana z krajów bałtyckich. W związku z tym incydentem zatrzymano na Litwie podejrzanych.

(DPA/dom)

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>