1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Merkel-Chirac / Zieloni i FDP odstąpili od sprawy powołania komisji dochodzeniowej

Iwona D. Metzner24 stycznia 2006
https://p.dw.com/p/BII3
Prasa niemiecka
Prasa niemiecka

Ostatnie spotkanie kanclerz Angeli Merkel z prezydentem Francji komentuje NEUE OSNABRUECKER ZEITUNG. Według gazety Merkel szuka dla stosunków z Chirakiem wspólnego mianownika, żeby w elegancki sposób zrzucić z siebie rolę partnera-juniora, którą w 2003 roku przejął w stosunkach z Francją jej poprzednik Gerhard Schroeder. NEUE OSNABRUECKER ZEITUNG uważa, że na ten wspólny mianownik najlepiej nadaje się program atomowy Iranu, bo tu interesy obu krajów się na siebie nakładają. Dlatego też w przekonaniu gazety Merkel dobrze robi, że wbrew radom opozycji nie koncentruje się dalej na groźbie atomowej skierowanej przez Chiraca do „państw popierających terroryzm”.

GENERAL ANZEIGER jest zdania, że Merkel nie traci czasu nawet na rozmyślanie o ponownym ożywieniu uprzywilejowanego partnerstwa, którym tak się afiszowali Schroeder i Chirac. Według bońskiej gazety jest to chociażby z tego względu uczciwe, że ta przesadnie demonstrowana przyjaźń między obu politykami zawierała mało treści, poza pielęgnowaną wspólną niechęcią wobec przyjaciela w Białym Domu – ironizuje GENERAL ANZEIGER. Gazeta dodaje, że mało było między nimi tego, co mogłoby Europę w minionych latach pchnąć do przodu.

Nie będzie komisji dochodzeniowej Bundestagu

Nie ma koalicji w opozycji – podkreśla DIE WELT dodając, że znów potwierdza się ta stara parlamentarna maksyma. Berlińska gazeta przyznaje, że powody podjęcia przez obie partie tej decyzji się od siebie różnią: na przykład Zieloni nie chcieliby podważać reputacji swego „partyjnego filara” w osobie Joschki Fischera; w końcu w owym czasie byli partią współrządzącą. Z kolei Wolni Demokraci najpierw ze śpiewem na ustach ruszyli do boju, by dopiero potem myśleć o konsekwencjach. W komisji dochodzeniowej FDP musiałaby ewentualnie z Zielonymi i Partią Lewicy przychylić się do wniosków dowodowych o zabarwieniu antyamerykańskim a tego nie dałoby się tak łatwo naprawić - stwierdza DIE WELT. Przy czym nie umknęło też jej uwadze z jaką ulgą szef klubu poselskiego FDP Wolfgang Gerhardt zaanonsował, że jego partia nie będzie współuczestniczyć w sprawie powoływania komisji dochodzeniowej.

FRANKFURTER ALLGEMEINE ZEITUNG też uważa, że Gehardt był zadowolony z wycofania się ze sprawy powoływania komisji mimo, że udawał, iż to wyłącznie z powodu Zielonych, których szefowi Joschce Fischerowi udało się w końcu przekonać ich o swej racji. Zieloni a następnie Wolni Demokraci dali się przez rząd zapędzić w kozi róg – pisze SUEDDEUTSCHE ZEITUNG. Obie strony najpierw wysunęły multum uzasadnionych pytań w sprawie roli BND w Iraku, Syrii, Guantanamo i gdzie indziej, by następnie ukryć się za górą tych pytań. W opinii monachijskiej gazety był to nie tylko żenujący dzień dla opozycji; to był wręcz czarny dzień dla niemieckiego parlamentaryzmu. W konkluzji SUEDDEUTSCHE ZEITUNG stwierdza, że Bundestag nie spełnia swego zadania.