Merkel-Hollande-Obama: konferencja nt Syrii
31 maja 2012Prezydent USA, Barack Obama, rozważał wraz z kanclerz Niemiec, Angelą Merkel i prezydentem Francji, Francoisem Hollandem, zaogniającą się sytuację w Syrii. W wideokonferencji udział wziął także premier Włoch, Mario Monti, o czym poinformował w czwartek (31.05.2012) rzecznik Białego Domu w Waszyngtonie. Z informacji tej wynika, że szefowie państw i rządów, uczestniczący w rozmowie, zgodzi są co do tego, że istnieje pilna potrzeba położenia kresu przemocy rządu Assada w Damaszku względem własnego społeczeństwa i konieczność zmian u steru władzy.
Interwencja niebawem?
USA zasygnalizowały uprzednio gotowość do interwencji w Syrii, nie wykluczając zastosowania siły wojskowej. Także prezydent Francji Hollande okazał ze swej strony otwartość wobec międzynarodowej operacji w Syrii. Izrael ze swej strony wzywa międzynarodową wspólnotę państw, by ostrzej, niż dotąd wystąpiła przeciwko reżimowi prezydenta Baszara al-Assada. Izraelski minister obrony Ehud Barak stwierdził w Tel Awiwie, że wydarzenia w Syrii zmuszają świat do aktywności; nie tylko słownej, ale i w czynach, co obserwatorzy uznają za zgodę na operację wojskową.
Rosja wspiera Assada
Dotychczas Izrael powstrzymywał się przed zabieraniem głosu na temat konfliktu w Syrii, obawiając się wybuchu niepokojów w kraju sąsiada. Rząd izraelski wielokrotnie przestrzegał światową opinię publiczną przed możliwością opanowania potężnego syryjskiego arsenału broni przez radykalnych mahometan i terrorystów, jeśli reżim Assada miałby upaść w wyniku rewolucji lub interwencji. Rada Bezpieczeństwa ONZ obawia się wojny domowej w Syrii i poszukuje dróg wyjścia z impasu. Będzie to o tyle trudne, że Rosja nie zmienia swej pozycji wobec Damaszku i sprzeciwia się sankcjom.
ag / Andrzej Paprzyca
red. odp.: Małgorzata Matzke