Niemcy: 2000 islamistów zdolnych do aktów terroru
11 września 2021„Są to wszyscy, których – jako służby wywiadowcze – podejrzewamy o zdolność do przeprowadzenia aktów terroru, w tym zamachów” – ujawnił szef Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji, Thomas Haldenwang w rozmowie z gazetą „Tagesspiegel” (11.09.2021) z okazji 20. rocznicy ataków z 11 września. Liczba ta jest wyższa niż islamistów, których policja klasyfikuje jako „osoby zagrażające”, ponieważ BfV może zaklasyfikować niebezpieczne osoby jako zagrożenie, „nawet jeszcze zanim ewentualnie popełnią czyn karalny”.
Rekrutacyjne zwycięstwo talibów
Obecnie – jak poinformował na zapytanie „Tagesspiegel” Federalny Urząd Kryminalny (BKA) – liczba tzw. „osób zagrażających” w zakresie terroryzmu islamistycznego wynosi 551. Nie do końca sprecyzowane określenie „zagrażający” odnosi się do osób, które mogą popełnić „politycznie motywowane przestępstwa o dużym znaczeniu”. Ponadto jest jeszcze 536 „osób powiązanych”. To osoby z kręgu „osób zagrażających”, wobec których istnieje podejrzenie, że udzielą wsparcia logistycznego lub innego w przypadku aktów terrorystycznych.
Po zwycięstwie talibów w Afganistanie Federalny Urząd Ochrony Konstytucji przygotowuje się na rosnące zagrożenie terrorem islamistycznym. „W niektórych częściach sceny islamistycznej, a także dżihadystycznej w Niemczech można było zaobserwować radość i pozytywne reakcje na przejęcie władzy przez talibów” – powiedział Thomas Haldenwang.
BfV obawia się, że „grupy islamistyczne wykorzystują zwycięstwo talibów do ofensywy propagandowej, heroizują je, by zdominować całą scenę islamistyczną”. Ma to „bardzo silny wpływ, zwłaszcza na młodych zwolenników”. „Woleli utożsamiać się ze zwycięzcami niż z przegranymi” – wyjaśnił szef kontrwywiadu. „A teraz znów pojawili się zwycięzcy”.
Intensywna reorganizacja sił w Europie
BfV obawia się również, że terroryści z tzw. „Państwa Islamskiego” (ISIS) próbują „intensywniej zreorganizować się w Europie”. Jeśli to się powiedzie, "kompleksowe ataki byłyby znowu możliwe" – ostrzegł Thomas Haldenwang. Oddział samobójców ISIS przeprowadził w Paryżu zamach w listopadzie 2015 roku, zabijając 130 osób.
Szef niemieckiego kontrwywiadu podkreślił, że Departament 6 w BfV, który zajmuje się terrorem islamistycznym, „jest utworzony w taki sposób, aby mógł poradzić sobie z ewentualnymi nowymi zagrożeniami”. Niemniej należy się stale liczyć z tym, że „zradykalizowani samotni zamachowcy mogą przeprowadzić ataki”. Thomas Haldenwang podkreślił, że do analiz i dochodzeń w tym zakresie BfV oddelegował „silne zasoby”.
(KNA/jak)