Niemcy chcą modernizować prawo rodzinne. Chodzi o nazwiska
19 marca 2023Minister sprawiedliwości Niemiec Marco Buschmann, który jest politykiem liberalnej FDP, chce, by Niemcy w przyszłości mieli większą swobodę w sprawie formy swoich nazwisk. – Szczególnie w przypadku podwójnych nazwisk obecnie obowiązujące prawo jest zbyt surowe – stwierdził w rozmowie z niemiecką agencją DPA. Zdaniem Buschmanna nadszedł najwyższy czas, by umożliwić małżeństwom wyrażanie bliskości poprzez wspólne podwójne nazwisko. Do tej pory nie było takiej możliwości. Małżonkowie mogą wprawdzie przyjąć nazwisko partnera lub partnerki przed lub po swoim własnym, ale to, by pan Schmitz i pani Mueller po zawarciu związku małżeńskiego obydwoje nazywali się Mueller-Schmitz i to nazwisko przekazali wspólnym dzieciom, na razie nie jest możliwe. Szef resortu sprawiedliwości Niemiec chce wkrótce przedstawić projekt reformy ustawy dotyczącej nazwisk.
Buschmann: Ta reforma to tylko początek
W umowie koalicyjnej zawarte są jeszcze inne zmiany dotyczące wspólnego życia w rodzinie. Buschmann powiedział, że mają one zostać wprowadzone w drugiej kolejności, bo priorytetem jest zmiana prawa dotyczącego nazwisk. Wyjaśnił też, że prace nad tą reformą są już zaawansowane, a najważniejsze kwestie zostały wyjaśnione i że niedługo zostanie przedstawiony stosowny projekt ustawy.
Ponadto Buschmann dostrzega pilną potrzebę działania w odniesieniu do dzieci małżeństw, które przeszły rozwód. – To jest obecnie zupełnie codzienna sytuacja, że jedno z rodziców po rozwodzie przyjmuje z powrotem swoje przedmałżeńskie nazwisko – tłumaczył. Dodał, że w takiej sytuacji również dziecko może mieć potrzebę zmiany swojego nazwiska rodzinnego. – Obowiązujące prawo jest niewystarczająco przygotowane na taką sytuację – zauważył. Obiecał, że nowe regulacje będą również oznaczały ułatwienia w takiej sytuacji. Zmiany proponowane przez Buschmanna wymagają jeszcze przeprowadzenia ustaleń w ramach rządu, a szczególnie z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych.
Prawo nie nadąża
Buschmann podkreślił, że w ostatnich dziesięcioleciach wzrosła różnorodność życia rodzinnego, a niemieckie prawo rodzinne pod pewnymi względami pozostaje w tyle i dlatego obecna koalicja postawiła sobie cel przeprowadzenia „ambitnych reform”, które będą „krok po kroku” wdrażane.
W kwestiach szczegółowych, takich jak to, czy podwójne nazwiska powinny być w przyszłości tworzone bez obecnie obowiązującego myślnika, minister sprawiedliwości nie zajął jeszcze stanowiska. Zdradził tylko tyle, że w celu zachowania pewnych tradycji w nadawaniu nazwisk, członkowie mniejszości serbołużyckiej będą mogli w przyszłości wpisywać do rejestrów nazwiska z dostosowaniem do płci. W szczególności chodzi tu o przyrostki, które są dodawane do nazwisk kobiet.
Jeśli planowana reforma przejdzie bez większych sporów, ma być kontynuowana. Buschmann jest w tej kwestii optymistą.– Reforma prawa o nazwiskach będzie zgodnym wstępem do kompleksowej modernizacji prawa rodzinnego – zapowiada.
(DPA/gwo)