Niemcy oburzeni wyrokiem na Nawalnego
19 lipca 2013Wyrok na opozycjonistę i blogera Aleksieja Nawalnego wywołał w Niemczech falę ostrej krytyki. - Dla nas jest to kolejnym dowodem na to, że Rosja jest państwem autorytarnym, które nie dopuszcza różnorodności i pluralizmu – powiedział Deutsche Welle Andreas Schockenhoff, pełnomocnik niemieckiego rządu ds. stosunków z Rosją. - Nawalny stał się dla władców Kremla niebezpieczny – dodał Schockenhoff.
Niemiecki parlamentarzysta wymienia i inny dowód na to, że proces przeciwko Nawalnemu ma charakter polityczny. – Postępowanie przeciwko Nawalnemu zapoczątkowano dokładnie wtedy, gdy uczestniczył on nie tylko w demonstracjach, lecz również ujawnił na swoim blogu przypadki korupcji i uwikłanie weń Kremla – powiedział polityk CDU.
„Zły dzień dla Rosji”
Dla Gernota Erlera czwartek (18.07.13) był „złym dniem dla Rosji”. Według polityka SPD wyrok na Nawalnego świadczy o tym, że w Rosji kontynuuje się politykę kryminalizacji opozycji. Erler mówił wręcz o „dekapitacji opozycji”.
„Ukartowana akcja polityczna”
Również niemieccy eksperci nie szczędzą krytyki pod adresem rosyjskiego wymiaru sprawiedliwości i Kremla.
- Trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z ukartowaną akcją polityczną – stwierdził Eberhard Schneider z brukselskiego Centrum UE-Rosja. – Średnio- i długofalowo oznacza to, że Nawalny został zdyskredytowany jako kandydat i nie może już brać udziału w żadnych wyborach w Rosji; również prezydenckich – dodał Schneider.
Wiosną Nawalny zapowiedział, że w 2018 roku będzie kandydował na prezydenta Rosji.
Również według Petera Schulze, profesora politologii Uniwersytetu Georgiana w Getyndze wytoczono Nawalnemu proces polityczny.
Jego zdaniem Nawalny nie stanowi obecnie żadnego zagrożenia dla władców Kremla. - Są to ciosy prewencyjne, wymierzone w tak zwanych „naturalnych przywódców społecznych ruchów protestacyjnych”. Niemiecki ekspert jest przekonany, że taktyka Kremla nie przyniesie sukcesu.
Eberhard Schneider widzi to podobnie. - Nie wydaje mi się, aby ten wyrok miał osłabić opozycję. W ruchu opozycyjnym dominuje klasa średnia. Ci ludzie są wystarczająco inteligentni, by móc ocenić sytuację - powiedział Schneider. Zaapelował też do niemieckich polityków, by mocniej wsparli rosyjską klasę średnią.
Aleksiej Nawalny został w czwartek (18.07) skazany przez sąd w Kirowie na pięć lat w kolonii karnej za spowodowanie strat w wysokości 400 tysięcy euro w przedsiębiorstwie przemysłu drzewnego „Kirowles”, będącym spółką kontrolowaną przez państwo.
37-letni opozycjonista odparł wszystkie zarzuty jako wyssane z palca. Twierdził też, że prezydent Putin „osobiście instruował śledczych”.
Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Adwokaci Nawalnego zapowiedzieli apelację.
DW / Iwona D. Metzner
red. odp.: Elżbieta Stasik