Stephan Ernst przyznał się do zamordowania Waltera Luebckego
5 sierpnia 2020Stephan Ernst powrócił w ten sposób do swego pierwszego zeznania, które później odwołał. Wniósł jednak do niego nowe, ważne szczegóły.
Przyznając się na sali sądowej do winy oświadczył: "W tym momencie zobaczyłem, że on (Walter Luebcke) próbuje wstać i wtedy go zastrzeliłem". Oświadczenie to odczytał dziś (05.08.2020) adwokat Ernsta, Mustafa Kaplan podczas rozprawy przed wyższym sądem krajowym we Frankfurcie nad Menem. Stephan Ernst równocześnie poważnie obciążył współoskarżonego w tym procesie Markusa H., który krytycznego dnia także był obecny na miejscu zbrodni i odegrał w niej decydującą rolę.
Prezydent rejencji Kassel Walter Luebcke został zastrzelony na tarasie swojego domu w czerwcu 2019 roku. Niemiecka prokuratura generalna zarzuca jego zabójcy, Stephanowi Ernstowi, działanie z pobudek ekstremistyczno-prawicowych. Luebcke znany był ze swego przyjaznego stosunku do uchodźców i wielokrotnie ostro krytykował hasła głoszone przez antyislamski i antymigracyjny ruch PEGIDA.
Nowa wersja zeznań Ernsta
Drugiemu oskarżonemu, Markusowi H., prokuratura zarzuca współudział w morderstwie. To, że Markus H. był obecny na miejscu zbrodni, początkowo umknęło uwadze prowadzących dochodzenie przeciwko Ernstowi, który zeznał, że w "trudnej fazie jego życia Markus H. był mu mentorem". Obecnie Ernst oświadczył:. "to on mnie zradykalizował i podżegał". Markus H. miał także wybrać Waltera Luebckego jako cel zamachu. Podczas ćwiczeń w strzelaniu z pistoletu Markus H. przyniósł tarczę z wizerunkiem Angeli Merkel i wyjaśnił Ernstowi, że sporządzi także tarczę z wizerunkiem prezydenta rejencji Kassel. W odróżnieniu od Angeli Merkel, Walter Luebcke jest kimś, do kogo można będzie podejść", stwierdził Markus H. Ponadto nazwał go "zdrajcą ludu".
Dlaczego zginął Walter Luebcke
Po spotkaniu obywatelskim w 2015 roku, na którym Luebcke opowiedział się za przyjmowaniem w Niemczech uchodźców, Markus H. oświadczył, że temu politykowi CDU należałoby "złożyć wizytę". Zgodnie ze złożonym oświaczeniem, Ernst i H. zdecydowali się na taki krok w czerwcu 2019 roku. Celem tej wizyty nie było zabicie Waltera Luebckego, ale "użycie broni w każdym razie stanowiło rozważaną przez nas alternatywę".
Gdy Ernst i H. zagrozili mu bronią, Luebcke siedział na krześle na tarasie swojego domu. Gdy zaś próbował się z niego podnieść, Ernst nacisnął na spust pistoletu. "Być może tylko czekałem na taką reakcję pana Luebckego, żeby zacząć strzelać", oświadczył Ernst.
Ernst ubolewa i zgłasza wolę współpracy
Wobec rodziny ofiary Stephan Ernst wyraził swoje ubolewanie. "Wiem, co ja i Markus H. uczyniliśmy, było to niewybaczalne i niesłuszne". Nasz czyn był tchórzliwy i straszny zarazem.
Obecne przyznanie sie przez 46-letniego Stephana Ernsta do zastrzelenia Waltera Luebckego zawiera w sobie treści, które złożył już wcześniej podczas śledztwa. Było tam także to, co zeznał póżniej, gdy zastrzelenie prezydenta rejencji Kassel określił mianem wypadku z bronią i gdy podał, że strzelcem był Markus H. Jako uzasadnienie nowej wersji wydarzeń Ernst podał, że jego ówcześni adwokaci nakłonili go do podania Markusa H. jako zabójcy. Ernst oświadczył ponadto, że będzie odpowiadał na pytania sądu dotyczące nowej wersji jego zeznań.
Chcesz skomentować nasze artykuły? Dołącz do nas na Facebooku! >>
(DPA/jak)