Niemcy: strach przed brakiem wody
25 czerwca 2022Przewodniczący Związku Niemieckich Miast i Gmin Gerd Landsberg, w związku z utrzymującą się suszą, ostrzega przed „nadmiernym i nieuzasadnionym” zużyciem wody.
Jak powiedział w wywiadzie dla dziennika gospodarczego „Handelsblatt”, podlewanie ogródków prywatnych oraz napełnianie większych basenów wodą z wodociągów w miesiącach letnich może stać się „prawdziwym problemem”. Zwrócił uwagę, że zwłaszcza zraszacze do nawadniania trawników zużywają w ciągu godziny do 800 litrów wody pitnej.
„To w niektórych regionach może doprowadzić lokalną sieć zaopatrzenia w wodę pitną na skraj jej wydajności” – alarmuje Gerd Landsberg.
Konieczne oszczędzanie wody
Jego zdaniem potrzebą chwili jest rozbudzenie w społeczeństwie przekonania o konieczności oszczędnego obchodzenia się z dobrem, jakim jest woda.
„Także osoby prywatne powinny, w ramach ich możliwości, korzystać w jak największym stopniu z wody deszczowej” – podkreślił szef Związku Niemieckich Miast i Gmin.
„Powinniśmy powrócić do sprawdzonego źródła wody, jakim są podrynnowe beczki i inne pojemniki na deszczówkę, i nie rezygnować z nich lekkomyślnie” – dodał. W ten sposób, jak ocenił, można będzie uniknąć wprowadzania „lokalnych zakazów i ograniczeń w korzystaniu z wody z wodociągów”.
Potrzebne nowe wodociągi
„W zależności od regionu kraju potrzebne są dodatkowe sieci wodociągów i dalekodystansowe jej połączenia dla wyrównania lokalnych różnic w dostępie do wody” – zaznaczył Gerd Landsberg w wywiadzie dla „Handelsblatt”.
Społeczeństwo, jak dodał, powinno jednak uświadomić sobie, że „wodociągu o długości ponad 100 kilometrów nie da się zbudować w ciągu jednego czy dwóch lat”.
„Z tego względu potrzebujemy ustawy o przyspieszeniu inwestycji dla lokalnej gospodarki wodnej” – oświadczył. „Także budowa nowych zapór i zbiorników wodnych nie powinna być dłużej tematem tabu, mimo że ich zaplanowanie i budowa zabierają całe lata” – dodał przewodniczący Związku Niemieckich Miast i Gmin.
(AFP/jak)