Niemiecka kolej pomoże dowieźć pielgrzymów do Mekki
22 września 2013Co roku pielgrzymuje tylko do Mekki trzy miliony ludzi. Do tego dochodzi 12 mln turystów odwiedzających to święte miejsce islamu. W opinii ekspertów liczby te pomnożą się w w najbliższej przyszłości czterokrotnie. Zachodniej część Arabii Saudyjskiej grozi pogorszenie i tak już dramatycznych problemów transportowo-komunikacyjnych. Problemy na zapchanych drogach ma rozwiązać budowa linii szybkiej kolei. Partycypować w tym będzie niemiecka kolej Deutsche Bahn (DB). Dla niemieckich producentów urządzeń technicznych rentowne zlecenia z Bliskiego Wschodu są jak na zawołanie, ponieważ portfel zamówień na linie szybkiej kolei i składy kolejowe jest dość chudy.
Najpóźniej w 2017 roku superekspresami między Mekką i Medyną będą mogli poruszać się przede wszystkim pielgrzymi. Planowana jest 450-kilometrowa trasa kolejowa, która połączy święte miasta islamu, przebiegając przez port lotniczy w Dżudda i leżące między nimi Miasto Ekonomiczne im. Króla Abdullaha w Rabigh.
Pociągi kursujące co godzina będą jednokrotnie mogły zabrać do 8 tys. pasażerów; trasa ma pozwolić superekspresom na rozwinięcie szybkości do 320 km na godzinę. Jest to pierwsza trasa super szybkiej kolei przez pustynię.
Projekt realizowany będzie generalnie przez hiszpańskie konsorcjum pod nazwą "al Shoula", skupiające 14 koncernów, m.in. hiszpańskie konsorcjum budowy kolei Talgo, które dostarczy tabor kolejowy. Koszty projektu opiewają na siedem miliardów euro.
Deutsche Bahn International, spółka siostra DB, otrzymała kontrakt na skontrolowanie planów sieci linii kolejowych, nadzór nad jej budową oraz nadzór nad budową taboru kolejowego. Wartość kontraktu niemieckiej grupy transportowej jest najwyższy z dotychczasowych pojedynczych dwustronnych kontraktów, powiedział szef DBI Niko Warbanoff.
DBI planuje i nadzoruje liczne projekty budowy wielkich tras kolejowych na całym świecie. Spółka zatrudnia 1200 pracowników. Wartość jej obrotów w ub. roku (2012) wyniosła 162 mln euro.
dpa / Barbara Cöllen
red.odp.: Małgorzata Matzke