„Polska prawica wykorzystuje rocznicę tragedii smoleńskiej do protestów”
11 kwietnia 2012FRANKFURTER ALLGEMEINE ZEITUNG pisze pod tytułem: „Teorie spiskowe w Warszawie”, jak „polska prawica wykorzystuje rocznicę tragedii smoleńskiej do protestów.”...” „Początek dał brat zmarłego: ‘mam uczucie - powiedział Jarosław Kaczyński, były premier Polski a dzisiaj przewodniczący narodowokonserwatywnej partii opozycyjnej ‘Prawo i Sprawiedliwość’ (PiS) - że prezydent Lech Kaczyński mógł zostać zamordowany’. Zaraz potem paliło się przed rosyjską ambasadą. Kilkuset wściekłych demonstrantów tańczyło wokół ognia, kukła kaczora Donalda - jako oczywisty symbol urzędującego premiera Donalda Duska - dyndała na atrapie szubienicy, a na transparencie widniał napis ‘morderca’. Potem informowano, że tłum spalił w ogniu także figurę przyszłego rosyjskiego prezydenta Putina (...). Aluzje przywódcy opozycji nie zostały wprawdzie w żaden sposób potwierdzone przez badania rosyjskich i polskich ekspertów. Lecz ani specjaliści, ani prokuratura nie przedstawili nic, co wyjaśniłoby błąd pilota i personelu naziemnego w czasie lądowania samolotu w gęstej mgle. Nie została też wyjaśniona kwestia, czy ktokolwiek z otoczenia prezydenta Kaczyńskiego mógł wywierać presję na pilotów, aby dokonali niebezpiecznego manewru lądowania. A mimo to skupiająca wokół siebie wiejskie i drobnomieszczańskie środowiska polska prawica jest niezmiennie przekonana, że ‘Smoleńsk’ był zainscenizowanym przez Rosję i rodzimych politycznych ‘zdrajców’ uknutym z premedytacją mordem. Zgodnie z najnowszymi wynikami sondaży wierzy w to 18 proc. Polaków, a wśród elektoratu narodowo-konserwatywnej partii PiS wręcz 41 procent. Dla Kaczyńskiego jest to okazja, aby niejasnymi oskarżeniami zepchnąć w cień, po wielu porażkach odniesionych w wyborach, nowych konkurentów, którzy pojawili się na prawicy”.
NEUES DEUTSCHLAND pisze w artykule pod tytułem „Polska w boju o ‘prawdę’” , że „dwa lata po śmierci Lecha Kaczyńskiego prawica trzyma się teorii o zamachu (…). Atmosfera w kraju jest zatruta (...). We wtorek wieczorem ulicami Warszawy przeszedł marsz pamięci, który wystąpieniem Jarosława Kaczyńskiego przed Pałacem Prezydenckim dał początek w boju o ‘naszą prawdę’”.
LAUSITZER RUNDSCHAU zauważa: „Dwa lata po tragicznej katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem kraj nadal jest podzielony (... ). Polska polityka inscenizuje swe nieprzejednanie: w drugą rocznicę katastrofy lotniczej rząd i opozycja konkurowali ze sobą o ‘prawidłowe’ złożenie hołdu zmarłym. Partie, media i eksperci wzniecili jednocześnie nowy spór o przyczyny katastrofy”.
Wątek Polski pojawia się w obszernym reportażu zamieszczonym w SÜDDEUTSCHE ZEITUNG o politycznym znaczeniu dla Rosji stacjonującej na terenie obwodu kalingradzkiego Floty Bałtyckiej i protestach przeciwko Władimirowi Putinowi. Monachijska gazeta cytuje jednego z przywódcó protestów, posła Konstatina Doroszoka: „Mieszkańców Kaliningradu nie interesuje kierowanie się przykładem sytuacji mieszkańców Wołgogradu, lecz tym, co jest za miedzą w Polsce. W centrum miasta, naprzeciwko katedry, biuro podróży reklamuje lukratywny wyjazd na dzień na zakupy do Gdańska za tysiąc rubli, ok. 25 dolarów, do francuskiej sieci handlowej Auchan. I do Ikei”.
Barbara Cöllen
Red. odp. Bartosz Dudek