Ostatni epizod zimnej wojny. Niemieckie rezerwy złota mają wrócić do kraju
23 października 2012Gigantyczne niemieckie rezerwy złota mają po części powrócić do kraju. Bank Federalny (Bundesbank) ugiął się pod naciskiem Federalnej Izby Obrachunkowej (Bundesrechnungshof), odpowiednika polskiego NIK - i szeregu polityków, którzy domagają się sprowadzenia niemieckiego złota z powrotem do kraju. W Niemczech miałby nastąpić przetop sztabek dla stwierdzenia ich próby i ilości, wyjaśnił rzecznik Bundesbanku we Frankfurcie nad Menem.
Dla Federalnej Izby Obrachunkowej akcja sprowadzenia złota ze Stanów Zjednoczonych jest, jak powiedziano, "tylko pierwszym krokiem, a nie całościowym załatwieniem sprawy".
Rozproszony skarb
Od kilku miesięcy już Bundesrechnungshof i szereg parlamentarzystów domagają się, by Bank Federalny dokonał innej niż dotychczas oceny rezerw złota. Do tej pory przedstawiciele Bundesbanku mogli tylko naocznie przekonać się, gdzie leżą sztaby złota i dać wiarę administracji banku przechowującego ten skarb, co do ich ilości.
Należałoby jednak to zweryfikować posługując się standardowo przyjętymi metodami, zaznacza Bundesrechnungshof w raporcie przekazanym na ręce komisji budżetowej.
Ile złota jest naprawdę?
RFN dysponuje drugimi co do wielkości rezerwami złota na świecie. Według dokumentów pod koniec roku 2011 Niemcy mieli 3396 ton złota o wartości 133 mld euro. Ze względu na rosnącą cenę tego kruszcu, obecnie wartość tej rezerwy szacuje się na ok. 143 mld. euro. Złoto jest częścią rezerwy walutowej. Przechowywane jest w sejfach we Frankfurcie nad Menem i w skarbcach za granicą: w amerykańskim banku emisyjnym (Fed) w Nowym Jorku, francuskim Banku Narodowym w Paryżu i w brytyjskim Banku Centralnym w Londynie.
Ze względów bezpieczeństwa nie podaje się dokładnie jakie ilości złota przechowywane są w tych miejscach. Wiadomo jedynie, że we Frankfurcie nad Menem składowanych jest 82 857 sztabek, które leżą w czterech osobnych sejfach.
Za przechowanie kruszcu w Nowym Jorku i Paryżu RFN nie płaci nic, natomiast w Londynie za przechowanie każdej sztabki pobierana jest opłata 0,035 funta za noc.
Dziedzictwo innej epoki
To, że niemieckie rezerwy złota rozlokowane są po całym świecie jest wynikiem okresu zimnowojennego. Na wypadek konfliktu z państwami Układu Warszawskiego niemiecka rezerwa złota miała znajdować się poza zasięgiem Związku Radzieckiego.
Federalna Izba Obrachunkowa krytykuje w swym raporcie, że rezerwa złota RFN, leżąca w zagranicznych bankach, nigdy jeszcze nie była weryfikowana przez Bundesbank czy innych niezależnych kontrolerów. Także niektórzy posłowie Bundestagu są nieufni i domagają się - jak dotąd bezskutecznie - dostępu do rezerw złota. Ani Paryż ani Londyn nie chciały się jednak na to zgodzić.
tagesschau.de / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek