PE. Szanse Orbana na grupę parlamentarną rosną
7 lipca 2024
Po tym, jak w sobotę (06.07.2024) swoje dołączenie zapowiedziały skrajnie prawicowa Duńska Partia Ludowa i skrajnie prawicowa belgijska Vlaams Belang (Interes Flamandzki), sojusz partii liczy obecnie 35 posłów z siedmiu krajów. Po drugiej turze wyborów parlamentarnych we Francji, Rassemblement National (RN – Zjednoczenie Narodowe) zdecyduje, czy również dołączy – przekazał węgierski premier Viktor Orban. Partie planują spotkać się w Brukseli w poniedziałek.
Orban, a także Herbert Kickl, lider prawicowo-populistycznej FPÖ w Austrii i były szef czeskiego rządu Andrej Babis z populistycznej i eurosceptycznej partii opozycyjnej ANO ogłosili tydzień temu założenie nowej, skrajnie prawicowej grupy Patrioci dla Europy.
Pokój zamiast wojny
Według Orbana tak zwany Manifest Patriotyczny, który podpisali, obiecuje „pokój, bezpieczeństwo i rozwój” zamiast „wojny, migracji i stagnacji”, za które odpowiedzialna jest „brukselska elita”. Nowy sojusz partyjny sprzeciwia się również środkom ochrony klimatu w ramach unijnego Zielonego Ładu.
Holenderska PVV prawicowego populisty Geerta Wildersa, prawicowo-populistyczna partia Chega z Portugalii i skrajnie prawicowy hiszpański Vox również chcą wziąć udział. Skrajnie prawicowa partia Lega kierowana przez wicepremiera Włoch Matteo Salviniego także wyraziła zainteresowanie sojuszem.
Przetasowania w PE
Partia Fidesz Viktora Orbana jest obecnie niezrzeszona w Parlamencie Europejskim. Opuściła Europejską Partię Ludową (EPL), która pozostaje największą grupą polityczną w PE, w 2021 r. w wyniku sporu dotyczącego demokratycznych zaniedbań na Węgrzech. FPÖ należała wcześniej do skrajnie prawicowej grupy Tożsamość i Demokracja (ID), do której należy również RN Marine Le Pen. Czeska ANO ogłosiła wycofanie się z liberalnej grupy Renew Europe.
Inne partie z obozu prawicowego, jak ultraprawicowa partia Fratelli d'Italia premier Włoch Giorgi Meloni, połączyły siły w Parlamencie Europejskim w Grupie Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR).
(AFP/stef)