Policja ostrzega przed "pigułkami gwałtu" na karnawałowych zabawach
2 lutego 2013Sześć dni karnawałowego szaleństwa, jakie ogarnia Niemcy od Tłustego Czwartku do Środy Popielcowej to dla potencjalnych przestępców sprzyjająca okazja do wyżycia swoich najniższych instynktów. Policja ostrzega przed przyjmowaniem od nieznajomych jakichkolwiek napojów, pigułek czy innych spontanicznych gestów. Radzi, by nigdy bez nadzoru nie pozostawiać swoich drinków.
W Niemczech "pigułki gwałtu" mają określenie "k.o.-Tropfen" ("krople knock-outu") gdyż często aplikowane są nieświadomym ofiarom właśnie w napojach.
Dlatego policja radzi, aby na karnawałowych party przyjmować tylko napoje z rąk obsługi i nigdy nie pić żadnych otwartych napojów podawanych przez nieznajome osoby. Nieufność jest najlepszą ochroną, podkreśla wydział prewencji kryminalnej landów i federacji w Stuttgarcie.
Nie do wyczucia
Komu po wypiciu napoju zaczyna robić się niedobrze, lub samopoczucie zaczyna się zmieniać w podejrzany sposób, ten powinien natychmiast zwrócić się o pomoc do obsługi lokalu lub towarzystwa, z jakim się bawi. W sytuacji zagrożenia należy jak najszybciej wezwać pomoc lekarską i poinformować właścicieli lokalu lub organizatorów zabawy o zaistniałych okolicznościach.
Jak informuje policja przestępcy stosują dla odurzenia potencjalnej ofiary farmakologiczne środki uspokajające i służące do narkozy lub syntetyczne narkotyki typu liquid ecstasy.
Substancje te są zazwyczaj bezwonne i bezbarwne, i pomimo, że mają nieco słonawy czy mydlany smak nie są wyczuwalne w aromatyzowanych napojach. Po przyjęciu tych środków ofiara staje się niezdolna do jakiegokolwiek działania, staje się bezwolna i bezradna, tak, że może z łatwością paść ofiarą rabunku czy gwałtu. Z reguły nie może sobie przypomnieć momentu sprzed utraty świadomości.
Kto podejrzewa, że zostały mu zaaplikowane takie substancje, ten powinien jak najszybciej udać się do lekarza. Obecność tych substancji w organizmie można udowodnić na drodze badań laboratoryjnych moczu i krwi przez kilka godzin po przyjęciu substancji, w zależności od jej rodzaju. O incydencie należy także zawiadomić policję.
dpa / Małgorzata Matzke
red.odp.: Alexandra Jarecka