Portugal Bonität Finanzkrise
1 maja 2010Porównania do Grecji nikogo jednak nie powinny dziwić. Portugalia nigdy nie była gospodarczym tygrysem Europy. A w czasie kryzysu finansowo-gospodarczego trafiła do czołówki najbardziej zadłużonych państw strefy euro. Ośmiokrotnie mniejsza od Niemiec Portugalia ma obecnie dość podobne zadłużenie, a nawet nieco większe – na poziomie 78 proc. PKB (Niemcy – 73 proc. PKB). Zadłużenie Grecji na koniec roku 2009 wyniosło 124 proc. PKB.
Spotkanie na lotnisku
Minister gospodarki Niemiec Rainer Brüderle (FDP) ostrzega przed stawianiem na równi, w jednym szeregu, zadłużonych państw, Portugalii i Grecji. „Nie można porównywać problemów Portugalii do sytuacji w Grecji” – powiedziała rzeczniczka ministra Brüderle, po spotkaniu z jego portugalskim odpowiednikiem Josem Vieirą da Silvą. „Portugalia ma nie tylko wyraźnie mniejsze zadłużenie, ale podjęła już zdecydowane kroki zmierzające do konsolidacji finansów” – uważa Brüderle, który spotkał się z da Silva na lotnisku w Lizbonie, wracając z Ameryki Południowej. Brüderle poprosił o tę prawie godzinną rozmowę, po tym jak agencja ratingowa Standard & Poor doniosła o zmniejszającej się wypłacalności, a co za tym idzie -wiarygodności finansowej wysoko zadłużonej Portugali.
Narodowa jedność
Po tak złych danych na temat portugalskiej gospodarki rząd postanowił zademonstrować światowym rynkom jedność. Premier Jose Sokrates (socjalista) spotkał się z szefem konserwatywnej opozycji Pedro Passusem Coelho (PSD). Ustalili, że choć gabinet Sokratesa nie ma absolutnej większości w parlamencie, to opozycja nie będzie tego wykorzystywać. Padły deklaracje o wspólnej walce z zadłużeniem i determinacji do jak najszybszego wyjścia z kryzysu, by do roku 2013 deficyt budżetowy znów nie przekraczał 3 proc. (dopuszczalnych w eurostrefie).
DPA/ Marcin Antosiewicz
red. odp.: Bartosz Dudek