Prasa: Odwołać mecze na Wembley!
29 czerwca 2021„Koelner Stadt-Anzeiger” pisze, że przy całej radości płynącej z chwil sportowych uniesień, jedna przegrana jest już pewna: odpowiedzialność. Tłumaczy, że chodzi o odpowiedzialność za zdrowie niezliczonych ludzi w Europie. „Związek Piłki nożnej UEFA zachowuje się tak, jakby nie było żadnego koronawirusa, jakby wysoce niebezpieczna mutacja Delta nie rozprzestrzeniała się w dramatyczny sposób.” Zdaniem dziennika „UEFA potwierdza w najgorszy sposób wszelkie uprzedzenia wobec (anty-) związków piłki nożnej.” Gazeta uważa, że zdjęcia stadionu w Budapeszcie, na którym było 55 tysięcy kibiców, mogły niejednemu zepsuć humor. Dodaje, że nie przestrzegano ani noszenia maseczek ani też nie zachowywano odpowiedniej odległości między sobą. „Turniej jest przyćmiony obawą, że sukcesy w walce z koronawirusem są niweczone”.
Zdaniem „Handelsblatt”, jeśli piłkarskie lato płynnie przechodzi w lato koronawirusa i Mistrzostwa Europy się do tego choć odrobinę przyczyniły, nie może to być po myśli nawet, zwykle beztroskiej, UEFY. Dziennik z Duesseldorfu sugeruje, że UEFA mogłaby to zmienić, gdyby zdecydowanie ograniczyła liczbę kibiców i przypomina, że epidemiolodzy zalecają, by na stadionie jedynie co piąte miejsce było zajęte, co na przykład w przypadku Wembley i tak oznaczałoby, że grę obserwować będzie na miejscu 18 tysięcy osób. „Mogłaby też od razu przenieść mecze w miejsce, które nie jest w takim stopniu dotknięte mutacją Delta. Mecze na Wembley są zbędne, nikt nie potrzebuje tej ryzykownej głupoty. Odwołajcie je zatem!”
„Rhein-Neckar-Zeitung” zauważa, że w przypadku podróży jest podobnie, jak w przypadku imprez: nie można zakazać zawsze wszystkiego. „Człowiek jest istota społeczną”. Gazeta z Heidelbergu zauważa, że to nie przypadek, że więzienie w każdym kraju jest karą za złe sprawowanie. „Zakazy podróży są z tego powodu usprawiedliwione tylko wtedy, gdy istnieje bezpośrednie zagrożenie. W wielu krajach obecnie tak nie jest.” Jak opisuje dziennik, w związku z tym wszyscy tłoczą się teraz znowu na plażach i w górach oraz na stadionach piłkarskich. „To ostatnie jednak, jeśli chodzi o Wielka Brytanię, jest pandemiczną bezczelnością, z której w wygodny sposób można było zrezygnować.” „Rhein-Neckar-Zeitung” przypomina, że akurat Anglia jest jednym z tych krajów, w których mutacja Delta jest szczególnie rozpowszechniona.
Według „Hannoversche Allgemeine Zeitung” biorąc pod uwagę radość z rozgrywek i lekkość lata, w czasach koronawirusa polityków, piłkarzy i kibiców musi obowiązywać jedna zasada: ostrożność jest najważniejsza. „Piłka nożna nie może być powodem, dla którego dzieci być może po wakacjach nie będą mogły wrócić do szkół. Ceną za piękne chwile w lecie nie mogą być frustrujące tygodnie lockdownu jesienią.”