Popyt na „Made in German"
7 lutego 2012Po lekkim załamaniu trendu w końcówce 2011 roku niemiecki przemysł odnotował gwałtowny wzrost popytu ze strony państw spoza eurostrefy.
Jak poinformowało Federalne Ministerstwo Gospodarki, na podstawie wstępnych analiz porównawczych z poprzednim miesiącem ilość zamówień na produkty przemysłowe "Made in Germany" wzrosła o 1,7 procent. Eksperci pytani przez niemieckie agencje prasowe zakładali wzrost o 0,7 procent po tym, jak jeszcze w listopadzie wskaźnik zniżkował aż o 4,9 procent.
Popyt wewnętrzny w dół, zewnętrzny w górę
Podczas gdy wskaźnik popytu na rynku wewnętrznym spadł o 1,4 procent w tym czasie zamówienia zewnętrzne wzrosły o 4.3 procent, przy czym ten sam wskaźnik dla zamówień państw spoza UE wzrósł aż o 12,3 procent. Zainteresowanie dotyczyło przede wszystkim dóbr inwestycyjnych (czyli podzespołów lub półproduktów, wykorzystywanych dalej w procesie produkcji towarów konsumpcyjnych lub inwestycyjnych – przyp. red). Jednocześnie, jak poinformowało ministerstwo gospodarki, popyt te dobra na eurorynku spadł o 7 procent.
Wzrost liczby zamówień najwyraźniej odczuli producenci dóbr inwestycyjnych (do 2,8 proc.). Popyt na dobra konsumpcyjne zanotował również odczuwalny w skali makroekonomicznej wzrost o 1,9 proc.
Jednak porównując dwumiesięczny trend (listopad i grudzień) z wrześniem i październikiem 2011 roku, popyt w tej dziedzinie gospodarki spadł o 1,7 procent, natomiast w porównaniu do analogicznego okresu w 2010 – o 2,2 procent.
ul/ml/(dpa, dard)/ Agnieszka Rycicka
Red.odp. Bartosz Dudek