Surowsze przepisy dla producentów energii atomowej
19 marca 2011Ministerstwo Ochrony Środowiska zastanawia się nad poprawą bezpieczeństwa 17 elektrowni atomowych. Propozycje zostały zebrane w dokumencie, który ujawniła telewizja publiczna ARD w magazynie „Kontrasty”.
Jak poinformowała rzeczniczka ministra ochrony środowiska Norberta Röttgena (CDU) nic nie zostało jeszcze definitywnie ustalone. Rozmowy na temat, jak ma wyglądać kontrola pod kątem bezpieczeństwa w siłowniach atomowych, dopiero się zaczęła. Jednak zdaniem magazynu „Kontrasty” właśnie dokument obejmujący rozwiązania dotyczące bezpieczeństwa niemieckich elektrowni jądrowych posłużył za podstawę do wszczęcia procedury zamknięcia siedmiu z nich na trzy najbliższe miesiące.
Zagrożenie egzystencji siłowni atomowych
Zdaniem producentów energii jądrowej wymogi zawarte w dokumencie są tak wyśrubowane, że mogą definitywnie przypieczętować zamknięcie epoki energii atomowej w Niemczech, nie mówiąc o tym, że nawet elektrownie nowej generacji - w obliczu tak ostrych przepisów - przestaną być dochodowe.
Tymczasem w piątek (18.03) minister ochrony środowiska, Norbert Röttgen, stwierdził podczas rozmów przedstawicieli rządu dotyczących koncepcji bezpieczeństwa pracy reaktorów atomowych, iż „zebranie i wyłożenie na stół takich propozycji jest słuszne, bo po wydarzeniach w Japonii ryzyko musi być na nowo oszacowane”. Dokument z propozycjami Röttgen określił jako podstawę do dalszych opracowań.
Wątpliwe bezpieczeństwo
Jak poinformowała ARD - w ujawnionym dokumencie jest mowa przede wszystkim o wymaganiach odnośnie zabezpieczeń na wypadek trzęsienia ziemi oraz powodzi. W przypadku nowych rozwiązań musi zostać uwzględnione także ryzyko przerw w zasilaniu. Również katastrofa samolotowa i runięcie samolotu na elektrownię jądrową nie może stanowić dla obiektu większego zagrożenia. Z dokumentu wynika, że w przyszłości agregaty, rurociągi oraz systemy awaryjne muszą być chronione w specjalnych bunkrach. Dokument zawiera również zalecenie, by wszystkie wymienione środki zaradcze zostały natychmiast wprowadzone w życie.
Tymczasem niemieckie ministerstwo ochrony środowiska wydało już w przeszłości listę dodatkowych zabezpieczeń w siłowniach atomowych. Nie doszło do ich wdrożenia, ponieważ koszty ich wprowadzenie sięgały 50 miliardów euro.
dpa/Alexandra Jarecka
red.odp.: Agnieszka Rycicka