Szczepionka z chilijskiego drzewa
5 października 2020W wyścigu do szczepionki przeciw COVID-19 na prowadzenie wysunęła się chilijska firma Desert King, która opracowała metodę ekstrahowania substancji czynnych z kory i drewna mydłodrzewu (Quillaja saponaria). Substancja jest poddawana suszeniu, a następnie przerabiana na proszek, który trafia do brytyjskiej filii amerykańskiej firmy Novavax.
25 września firma poinformowała o rozpoczęciu kolejnego etapu pracy nad szczepionką, w którym ma uczestniczyć do 10 000 ochotników w wieku od 18 do 84 lat. To jeden z jedenastu uruchomionych przez Novavax projektów pracy nad szczepionką, które doszły do tego etapu.
Andrés González, dyrektor Desert King, wychodzi z założenia, że po jego zakończeniu, na początku 2021 roku ruszy produkcja.
Naturalne przyśpieszanie procesów
Mydłodrzew zawiera w swojej ciemnoszarej korze saponiny, czyli substancje, które w kontakcie z wodą wytwarzają pianę. Obniżają one napięcie powierzchniowe cieczy i potrafią wiązać ze sobą substancje, które zwykle odrzucają się nawzajem, jak na przykład woda i tłuszcz.
Niektóre z tych saponin mają jeszcze inną właściwość, która w pracach nad szczepionką nabiera szczególnego znaczenia.
“Szczepionka składa się z dwóch elementów: z antygenu i tak zwanego adiuwantu. Antygen uruchamia samoistną ochronę organizmu, a adiuwant jest nośnikiem antygenu, który pomaga mu się dostać do komórek. Poza tym ta substancja dodatkowo wzmacnia odporność organizmu”, wyjaśnia González.
W Desert King przebadano około 50 różnych saponin mydłodrzewu i wyodrębniono dwie substancje, które mogą być adiuwentami. “Już teraz produkujemy saponiny dla Novavax w dużych ilościach”, powiedział González.
Wiedza ludu Mapucze
Lud Mapucze już w 17. wieku znał lecznicze właściwości mydłodrzewu. Drzewo to osiąga wysokość 20 metrów, a średnica pnia może wynieść 1,5 metra. Ekstrakt z kory był i jest tradycyjnie używany jako środek uwalniający flegmę w drogach oddechowych oraz lek na choroby żołądka, a nalewką dawniej leczono reumatyzm.
Z kory produkowano także szampony, a po dziś dzień saponina mydłodrzewu jest używana w produkcji piwa i innych napojów ze względu na szczególną możliwość wytwarzania piany.
Szkodliwe zmiany klimatyczne
Mydłodrzew jest odpornym drzewem, które może rosnąć także na ubogich glebach i na stokach gór. “Jednak skutki zmian klimatycznych dają mu się we znaki”, mówi ekspert ds. leśnictwa René Carmona z uniwersytetu w Santiago. "Susze występujące od lat w Chile uszkodziły zwłaszcza drzewa rosnące na stokach”, podkreśla.
Chilijscy producenci saponin zapewniają, że obchodzą się z drzewami ostrożnie, wycinając jedynie ich kawałki, a nie ścinając je całkowicie. René Carmona chciałby, by do ochrony drzew przekonało się całe społeczeństwo. Komercyjne wykorzystanie mydłodrzewu i perspektywa zysków ze sprzedaży substancji z jego kory mogą tu być pomocne. "Mam nadzieję, że przyczyni się to do zmiany podejścia i że ludzie przestaną wycinać te drzewa po to, by przerabiać je na drewno opałowe”, mówi ekspert.