Szykują się strajki w służbie publicznej
15 lutego 2013Kilka organizacji związkowych wezwało do strajków w służbie publicznej, by tym sposobem wzmocnić swoją pozycję w przyszłych negocjacjach płacowych 7 i 8 marca w Poczdamie. Strajki ostrzegawcze zaczną się już w poniedziałek i w kolejne dni będą odbywać się w różnych krajach związkowych.
Gorące przedwiośnie
Z początkiem tygodnia nie przystąpią do pracy nauczyciele w szkołach i wychowawcy w przedszkolach w Berlinie. We wtorek akcje strajkowe zakłócą życie w Badenii-Wirtembergii, Dolnej Saksonii i Saksonii-Anhalcie. W Badenii-Wirtembergii związek Ver.di wezwał do podjęcia strajku pracowników uniwersytetów, administracji uczelnianej, służby drogowe, szpitale psychiatryczne, urzędy administracji landowej. Jeszcze nie wiadomo dokładnie, kto przystąpi do strajków w Bawarii. W Dolnej Saksonii strajkować będą także drogowcy, personel akademicki i urzędy socjalne. W Saksonii-Anhalcie mają strajkować nauczyciele. We wszystkich tych landach akcje strajkowe mają trwać także w środę i czwartek. W środę będzie ciężko załatwić cokolwiek w placówkach służby publicznej w Kraju Saary, podobnie jak w Bremie.
W najludniejszym niemieckim landzie, Nadrenii Północnej-Westfalii większe strajki ostrzegawcze są planowane pomiędzy 26 i 28 lutego, i dotkną przede wszystkim szkolnictwo. Nauczyciele w Saksonii przystąpią do akcji strajkowych dopiero w marcu, podobnie jak w Meklemburgii-Pomorzu Przednim, Szlezwiku-Holsztynie i Brandenburgii.
Mają dość powściągliwości
Zawiązki zawodowe pracowników służb publicznych w negocjacjach płacowych występują z żądaniem 6,5-procentowych podwyżek i lepszego wynagrodzenia dla uczniów zawodu. Poza tym domagają się, by dla ok. 200 tys. etatowych nauczycieli zostało zapisane w umowie zbiorowej, do której grupy będą zaszeregowani, bowiem w tym względzie obowiązują różne regulacje w zależności od landu.
tagesschau.de / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek