Transplantacje w Niemczech
12 czerwca 2011W Niemczech przeprowadza się 12 transplantacji organów dziennie. W tym samym czasie troje ludzi umiera, zanim dostaną szansę na nowe życie. Średni okres oczekiwania na nową nerkę to siedem lat. Jeszcze dłużej czeka się na serce lub wątrobę.
Za mało dawców
W Niemczech każdy może się zarejestrować jako dawca i zadeklarować w karcie dawcy, jaki organ chce ofiarować po śmierci. Zdaniem Guentera Kriste, dyrektora medycznego Niemieckiej fundacjiTransplantologii Organów (DSO), około 80 procent Niemców chciałoby być dawcami ale tylko 15 procent ma taką kartę, a większość z nich nie poinformowała rodziny o gotowości do oddania organu na przeszczep.
Fundacja zorganizowała ostatnio kilka imprez, by informować mieszkańców o tym problemie. Podczas spotkania we Frankfurcie szef frakcji SPD w Bundestagu Frank- Walter Steinmeier zaapelował do uczestników, by o tym pomyśleli. On sam ofiarował nerkę żonie gdy zachorowała. "To jest walka o życie, oczekiwanie i nadzieja na telefon z klinki informujący, że znalazł się dawca". Jednak mimo akcji popularyzujących transplantacje, liczba dawców jest niższa niż rok temu.
Potrzebny nowy system
Niemiecki system opiera się na ochotnikach, którzy rejestrują się w bazie danych i otrzymują kartę dawcy. Na karcie można też zaznaczyć, że nie wyraża się zgody na ofiarowanie swoich organów po śmierci. " Wielu ludzi jest gotowych ofiarować je po śmierci, ale nie mają oni karty dawcy" - powiedział redakcji Deutsche Welle Stefan Gruettner, minister pracy i spraw socjalnych w Hesji.
Gruettner dodaje, iż sytuacja w tej dziedzinie w Niemczech jest gorsza niż np. w Hiszpanii. W Niemczech na każdy milion mieszkańców jest tylko około 15 dawców, w porównaniu do prawie 21 dawców we Francji, czy 34 dawców w Hiszpanii. W Polsce sytuacja jest podobna do tej w Niemczech: na milion mieszkańców jest 14 dawców. Najgorzej jest w Rumunii: 0, 5 dawcy na milion mieszkańców.
Ważne podjęcie decyzji.
Egbert Trowe otrzymał nową wątrobę w 2002 roku. Nie wie czy jego dawca miał kartę, ale dla niego liczy się tylko to, czy jego dawca nie był do tej decyzji zmuszany. " Każdy powinien podjąć taką decyzję sam i wierzę, że prawo w Niemczech bazje na tej demokratycznej zasadzie" - dodajeTrowe. Jego zdaniem drogą do poprawy tego systemu jest poprawienie relacji i komunikacji między szptalami a organizacjami zajmującymi się transplantacjami.
Kościół katolicki popiera przeszczepianie narządów. Jan Paweł II stwierdził, że "Transplantacja to krok naprzód w służbie nauki dla człowieka i obecnie wielu ludzi zawdzięcza swoje życie przeszczepionemu narządowi. Co więcej, technika wykazała, że jest ważnym sposobem osiągnięcia głównego celu medycyny - służenia ludzkiemu życiu".
W UE proponuje się wprowadzenie Europejskiej Karty Dawcy dołączanej do ubezpieczenia zdrowotnego. Zdaniem dr Guenter Kirste z fundacji DSO, ludzie powinni być pytani, czy chcą zostać dawcami przy okazji ubiegania się o paszport, prawo jazdy, lub podczas zawierania ubezpieczenia medycznego. To nie tylko ułatwiłoby decyzję o pobraniu organów w razie śmierci posiadacza karty, ale także wcześniej zapoznałoby ich z tym problemem.
Catherine Bolsover / Monika Mazanek
Red. odp.: Andrzej Pawlak