1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

W cieniu Grassa

2 kwietnia 2004

Heinrich Böll, niemiecki pisarz, noblista (1972), jest bohaterem festiwalu, który rozpoczął się w piątek Warszawie.

https://p.dw.com/p/BIcM
Heinrich Böll (1917-1985) nazywany był "sumieniem Europy". Protestował publicznie m.in. przeciwko prześladowaniu "Solidarności" w PRL
Heinrich Böll (1917-1985) nazywany był "sumieniem Europy". Protestował publicznie m.in. przeciwko prześladowaniu "Solidarności" w PRLZdjęcie: AP

Słowo “festiwal” jest jak najbardziej na miejscu, bo pisarzowi poświęcone są liczne imprezy: wystawa, przegląd filmów, debata społeczno-polityczna, seminarium literaturoznawcze.

Böll jest na nowo odkrywany w różnych krajach. Powieść "Utracona cześć Katarzyny Blum” przyniosła mu liczne nagrody, a światową popularność uzyskała dzięki ekranizacji Volkera Schlöndorfa i Margarethy von Trotta z 1975 roku. Oto podczas przyjęcia Katarzyna poznaje przystojnego młodzieńca i zaprasza go do siebie na noc. Rano młody człowiek znika, a do mieszkania Katarzyny wdziera się policja i aresztuje ją jako “narzeczoną terrorysty". Katarzyna trafia na czołówki prasy brukowej. Jej życie zostaje zrujnowane. Film, jak i książka, jest krytyką mediów, które dla skandalu gotowe są poświęcić ludzką godność.

Amerykanie odkryli Bölla znacznie później, w pewnym stopniu pod wpływem terroryzmu. W opisywanym przez pisarza okresie terroryzm był brzemiennym w skutki zjawiskiem w Republice Federalnej, by wspomnieć zamachy "Frakcji Czerwonej Armii". Powieść zamerykanizowano, a pod tytułem "Utracona cześć Kathryn Beck" powstał film, made in USA.

W Polsce nikt nie chce przetwarzać utworów noblisty z 1972 roku , celem festiwalu jest ponowne odkrycie Böllla jako zaangażowanego demokraty, szermierza społeczeństwa obywatelskiego. Jego znaczenie w coraz bardziej skomercjalizowanym świecie polega na tym, że postępował zgodnie z wartościami, które opiewał w książkach. Występował przeciw niesprawiedliwości, wspierał prześladowanych kolegów, obnażał korupcję moralną. W 1982 roku na specjalnie zwołanej w Bonn konferencji prasowej protestował przeciwko prześladowaniom działaczy "Solidarności" przez reżym Jaruzelskiego. We Francji nazwano go “niezbędnym sumieniem Europy". W Polsce Böll zawsze był w cieniu Güntera Grassa. Teraz będzie okazja, by bliżej go poznać. Pomoże w tym głośny film "Niemcy jesienią", złożony z części reżyserowanych przez tej miary mistrzów co Fassbinder, Kluge, Schlöndorff. A także 5 innych filmów, zrealizowanych na podstawie powieści Bölla. Przegląd w warszawskim kinie "Iluzjon" zakończy się 6 kwietnia, natomiast do 24 kwietnia w Bibliotece Narodowej trwać będzie wystawa zdjęć, rysunków, dokumentów, ukazujących życie pisarza w kontekście powojennego 40-lecia, w którym tworzył. Na uwagę zasługuje debata społeczno-polityczna pod wymownym tytułem “Wtrącanie się wskazane". Wezmą w niej udział m. in. Rupert Neudeck, założyciel "Cap Anamour", organizacji niosącej pomoc ofiarom prześladowań w Trzecim Świecie, i Gerd Poppe, były rzecznik praw człowieka w RFN. Wśród wielu organizatorów ze strony niemieckiej i polskiej znajduje się Fundacja im. Heinricha Bölla. Utrwala ona wartości, którym pisarz był wierny.

Michał Jaranowski, Warszawa