Zagadkowe oblewanie egzaminów na prawo jazdy w Turyngii
24 maja 201616 tys. osób zdało w ubiegłym roku w Turyngii teoretyczny egzamin na prawo jazdy. Niewiele mniej, bo 13 tys. go oblało. W tym samym roku w sąsiedniej Hesji z kwitkiem odeszła tylko 1/3 podchodzących do egzaminu. Podobnie wygląda sytuacja w przypadku praktycznych egzaminów z jazdy. W Turyngii oblało je w 2015 roku 39 proc. kandydatów na kierowcę, w Hesji zdało je 75 proc.
Różnice między Turyngią i Hesją są wyjątkowo drastyczne, ale potwierdzają tylko brak równowagi istniejący między wschodem i zachodem Niemiec – zauważa gazeta „Thueringische Landeszeitung” (TLZ).
Według statystyk Federalnego Urzędu ds. Ruchu Drogowego, w 2015 roku w landach wschodnioniemieckich egzamin teoretyczny na prawo jazdy (kategorii B) oblało ponad 41 procent zdających. W landach zachodnioniemieckich było to dobre 10 proc. mniej – 31 procent. Egzaminu praktycznego nie zdało 33 proc. uczniów na wschodzie, na zachodzie odsiew był 28-procentowy.
Zagadkowy fenomen
Instruktorzy nauki jazdy są bezradni. – W całych Niemczech mamy takie same wymagania i takie same egzaminy teoretyczne – powiedział TLZ wiceszef federalnego stowarzyszenia instruktorów nauki jazdy Peter Glowalla.
Stowarzyszenie zleciło wręcz naukowcom z Uniwersytetu Technicznego w Dreźnie zbadanie różnic między wschodem a zachodem kraju. Drezdeńscy specjaliści nie doszli do żadnego jednoznacznego wniosku. – Regionalne różnice pozostają fenomenem – skonstatował Glowalla.
Coś jednak z badania wynikło, na przykład rozeznanie, że na wschodzie Niemiec z egzaminem na prawo jazdy znacznie lepiej niż młodzi mężczyźni radzą sobie młode, wykształcone kobiety. W ogóle młodzi szybciej niż starsi zdobywają uprawnienia do prowadzenia samochodu, co z kolei potwierdzają dane federalnego ministerstwa transportu. To jednak nikogo nie dziwi. – Kto w wieku 17 lat koniecznie chce zdobyć prawo jazdy, jest wystarczająco zdopingowany – powiedział gazecie szef tamtejszego oddziału DEKRY.
DEKRA odpowiada we wschodnich Niemczech za wydawanie praw jazdy, w zachodnich kompetentną instytucją jest TÜV.
epd / Elżbieta Stasik