FS Welttag der Pressefreiheit
3 maja 2009Liczbę ataków na reporterów i współpracowników mediów w ubiegłym roku określił jako "szokującą". Według oficjalnych statystyk w 2008 roku w czasie wykonywania obowiązków służbowych zginęło 41 dziennikarzy, w bieżącym roku już 11 - podkreślił. Dodał, że w więzieniach przebywa obecnie co najmniej 125 dziennikarzy. Wielu z nich - od lat.
Autocenzura strachu
Morderstwa i aresztowania to najbardziej spektakularne metody zmuszania dziennikarzy do milczenia. Często jednak dziennikarze z lęku przed prześladowaniami sami poddają się autocenzurze. "To także niedopuszczalne" - zaznaczył Sekretarz Generalny ONZ. Zaapelował szczególnie do władz Chin, Kuby i Erytrei, by dały aresztowanym dziennikarzom możliwość obrony w procesach prowadzonych według zasad praworządności. Ban Ki Moon zabrał głos w tej sprawie z okazji obchodzonego dziś (03.05.09) Światowego Dnia Wolności Prasy.
Sekretarz Generalny ONZ podkreślił też ważną rolę mediów w rozwiązywaniu globalnych problemów. Media mogą przyczynić się do dialogu, pojednania i wzrostu wzajemnego zrozumienia - powiedział. Dodał, że praca dziennikarzy podważa często jednostronne lub tradycyjne opinie w sprawach religijnych czy politycznych i dopuszcza do głosu ludzi reprezentujących różnego rodzaju mniejszości.
Wolność prasy nie jest oczywistością
Jak wynika z rocznego sprawozdania amerykańskiej organizacji "Freedom House", w skali globalnej jedynie 17 procent wszystkich mieszkańców żyje w krajach respektujących całkowicie wolność słowa. Obok krajów rządzonych autorytarnie pogorszenie w tym zakresie odnotowano we Włoszech, w Izraelu i na Tajwanie. Według "Freedom House" najgorzej jest w Birmie, na Kubie, w Erytrei, Libii, Północnej Korei oraz w Turkmenistanie. W porównaniu z ubiegłym rokiem pogorszyła się sytuacja w niektórych krajach Europy wschodniej i południowej. W Bułgarii i w Chorwacji doszło do zabójstw dziennikarzy, w Bośni - do brutalnych napadów. W Rosji władze nie przejawiają woli chronienia zagrożonych przedstawicieli mediów.
Niebezpieczna praca
Lepszej ochrony dziennikarzy domaga się m. in. organizacja "Reporterzy bez Granic". W takich krajach jak Rosja, Pakistan, Meksyk czy Włochy reporterzy ryzykują życiem ujawniając publicznie afery i nadużycia - twierdzi szefowa niemieckiej sekcji tej organizacji, Elke Schäfer. - "Korupcja, nadużycia władzy, prześladowania z powodów religijnych, etnicznych czy seksualnych - wiele z tych przestępstw nie wyjdzie na jaw, jeśli nie znajdzie się nikt, kto dopuści do głosu ofiary" - dodaje. Także w regionach dotkniętych konfliktami dziennikarze muszą mieć możliwość rzetelnego przedstawiania faktów. Poza tym reporterzy mają taki sam status jak osoby cywilne. -"Wojsko i uzbrojone grupy muszą to respektować" - żąda Elke Schäfer.
Nadzieja dla Roxany Saberi
Pełnomocnik rządu Niemiec ds. praw człowieka Günter Nooke wezwał Iran do wypuszczenia na wolność wszystkich uwięzionych reporterów i autorów krytycznych komentarzy w internecie, tzw. blogerów. Teheran musi wywiązać się z zobowiązań wynikających z Konwencji o Prawach Człowieka - zaznaczył Nooke. Skazanie kilka dni temu w Iranie amerykańsko-irańskiej dziennikarki Roxany Saberi na osiem lat więzienia wywołało oburzenie na całym świecie. Władze Iranu zadeklarowały wolę zrewidowania tego wyroku. Roxana Saberi może liczyć na uczciwy proces odwoławczy - oświadczył szef irańskiej dyplomacji Manuchehr Mottaki. Urodzona w USA Saberi została skazana w kwietniu 2009 roku w niejawnym procesie za rzekome szpiegostwo.
dpa/epd/kna/afp
opr. Bartosz Dudek
Red.: Aleksandra Jarecka