„FAZ” o Polce i Hiszpanie fotografujących „wielką płytę”
29 kwietnia 2021„Zupagrafika to polsko-hiszpańska historia sukcesu” - pisze w czwartek, 29 kwietnia, „Frankfurter Allgemeine Zeitung” o kolektywie dokumentującym brutalistyczną spuściznę architektoniczną byłego bloku wschodniego. Martyna Sobecka i David Navarro wspólnie wydali już kilkanaście książek i albumów poświęconych powojennej modernistycznej architekturze od Berlina do Syberii.
„Ze wspólnego biura projektowego i wydawnictwa w ciągu kilku lat powstała ważna pozycja w europejskim dyskursie architektonicznym” - ocenia „FAZ”. W swoich albumach uwieczniają na przykład bloki Nowej Huty, zbudowany w kształcie książki City-Hochhaus w Lipsku czy rosyjskie „monomiasta” Togliatti i Norylsk, rozwinięte w ZSRR wokół dużych zakładów przemysłowych.
Gazeta cytuje Martynę Sobecką: „Wiele z tych obiektów odzwierciedla marzenia i ideały kontrowersyjnego czasu. Dzięki Zupagrafice chcemy przyczynić się do tego, aby historia i tożsamość architektoniczna państw Europy Środkowo-Wschodniej i ich utopii trafiła do zbiorowej pamięci”.
„Wielka płyta” jako dzieło sztuki
Jak pisze FAZ, „swoimi książkami Zupagrafika chce pokazać, że architektura NRD, która dziś często jest wyburzana, lub niechlujnie odnawiana, ma dużą wartość w architektoniczno-historycznym kanonie Europy”. Dla spełnienia swojej misji dwójka intensywnie podróżuje po krajach regionu i zatrudnia też innych znanych fotografów. Powstają przy tym „nastrojowe i konstruktywistyczne” ujęcia architektury, eksponujące balkony i okna niczym graficzne wzory.
„Sobecka i Navarro fascynują się dzielnicami z dala od wytwornych stalinowskich bulwarów i postmodernistycznych dzielnic drapaczy chmur z okresu transformacji” - pisze dziennik. Dobrym przykładem są „Iksy”, czyli bloki na osiedlu Torwar w Warszawie. Uformowane w kształcie litery X bloki są zdaniem „FAZ” przykładem „pomysłowości, z którą w latach 70-tych i 80-tych polscy architekci sprostali niedoborom materiałów przy budowie dużych osiedli”.
Do dwójki grafików przemawia geometria tych i innych projektów. „Podziwiamy kompozycję i stojącą za nią teorię architektoniczną, a budynki postrzegamy jako wyjątkowe dzieła sztuki” - mówi Navarro.
(FAZ/gsz)