Minister edukacji Niemiec: „PISA pokazuje, że czas nagli”
9 grudnia 2023Wspieranie dzieci z domów o niższym poziomie edukacji, zwiększenie swobody działania dla nauczycieli, ukierunkowane wspomaganie językowe – to według minister edukacji Niemiec Bettiny Stark-Watzinger niektóre konsekwencje, jakie należałoby wyciągnąć z najnowszego badania PISA w Niemczech.
Polityk w rozmowie z „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung” wyraziła przekonanie, że już przedszkola są miejscami edukacji i ważne jest, aby od najmłodszych lat wspierać i promować edukację.
Lepsza edukacja i równość szans
We wtorek 5 grudnia opublikowano ósme badanie PISA. Wiosną 2022 przetestowanych zostało prawie 8000 uczennic i uczniów z klas dziewiątych. Według badania osiągnięcia szkolne 15-latków w Niemczech w matematyce, czytaniu i naukach przyrodniczych dramatycznie spadły.
Edukacja jest „w pewnym stopniu sprywatyzowana” – wyjaśniła Stark-Watzinger. „Rodzice, dla których jest to ważne, zabiegają o nią intensywnie. Nie chcę powstrzymywać rodziców od dążenia zapewnienia swemu dziecku najlepszego. Potrzebujemy ich, ale państwo musi zadbać o najlepszą edukację i równość szans” – powiedziała polityk FDP. Dlatego szczególnie trzeba udzielać wsparcia tam, „gdzie w domu brakuje półek na książki lub nie mówi się wystarczająco biegle po niemiecku” – dodała.
Podczas pandemii koronawirusa okazało się, że Niemcy nie były dobrze przygotowane do przejścia na zdalne nauczanie. „Chodzi o to, jak to się robi, a nie o to, czy jesteśmy zdigitalizowani”– podkreśliła minister. To powinno również być częścią szkolenia i doskonalenia nauczycieli.
Presja czasu
Bettina Stark-Watzinger ostrzegła przed czarno-białym podejściem do cyfryzacji. I dodała: „Oczywiście nikt nie chce, żeby uczniowie szkół podstawowych bawili się telefonami komórkowymi podczas lekcji. Ale w innych krajach na przykład uruchamia się własnoręcznie zbudowane roboty za pomocą telefonów komórkowych”. – Jeszcze nigdy presja czasu nie była tak duża jak teraz – wskazała Stark-Watzinger. Minister opowiedziała się za zmianą Konstytucji w celu umożliwienia współpracy między rządem a landowymi resortami edukacji. – Musimy działać szybciej, aby dobrze zorganizować edukację. Pisa pokazuje, że czas nagli – zaapelowała szefowa resortu edukacji Niemiec.
Zgodnie z Konstytucją oświata szkolna w Niemczech jest sprawą krajów związkowych. I choć rząd może wspierać oświatę w Niemczech programami pomocowymi, takimi jak Pakt Cyfrowy, to jednak musi w sprawie umów prowadzić skomplikowane negocjacje z krajami związkowymi.
(KNA, DPA/jar)
Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>